Zaloguj
Forum poezja współczesna Strona Główna
->
poezja współczesna
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
poezja
----------------
poezja współczesna
publicystyka
pozostałe
----------------
dyskusje
konkursy
forum
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
piotrb
Wysłany: Pią 17:16, 23 Lut 2007
Temat postu:
on pojawia się już w drugiej, ona w pierwszej.
zwarcie zmieniam.
emsi krem
Wysłany: Pią 17:11, 23 Lut 2007
Temat postu: Re: wyłom
piotrb napisał:
wyłom
opadał zmierzch kościół giął się
to i tak będzie nasz park
powiedziała a chmury
gniewnie zwarły się grzbietami
pod oknem pękały sople zamknął oczy
na powiekach odbiły się kraty witrażu
śnieg szemrał pod nogami
musimy założyć nowe
syknęła a jemu
jakby jabłko stanęło w gardle i widział
jej lodowate święte dłonie
jego ściął mróz
cienie rosły im dalej
ja wciąż widzę w tym materiał na dobry wiersz.
Przede wszystkim jest spore zamieszanie wokól "niego". Ten zmierzch, ten kościół, a w trzeciej niespodziewanie pojawia się niedookreślony "on" (kościołowi? zmierzchowi? staje jabłko w gardle); dalej jest już tylko zabawa "jego"-"jej"-"jego", co kończy się jednak consensusem (bo w końcu "im").
Poza tym optuję, żeby chmury zwarły się gniewnie grzbietami.
Michalina
Wysłany: Wto 22:54, 20 Lut 2007
Temat postu:
to jest bardzo ciekawy tekst,bo temat trudny i wytarty ładnie poruszasz się w dwuznacznościach
jedyne co mi tu nie pasuje to fragment o soplach buduje co prawda klimat ale nie jest niezbędny w kontekście całości,trochę utrudnia odbiór(bo pod jakim oknem?)
piotrb
Wysłany: Wto 11:12, 20 Lut 2007
Temat postu:
Kraty są oczywiście symboliczne, wzmocnione subiektywnym odbiorem bohatera. Chodzi właśnie o te ołowiane ramki, w które kawałki szkła są wprawione. O wyraziste linie, pomiędzy fragmentami.
Mam nadzieję, że nie razi to aż tak.
I między innymi do nich nawiązuje tytuł.
"jeśli wiersz opisuje jakieś specjalne witraże antywłamaniowe"
powiedzmy, że antywyłomowe.
Croix-de-Feu
Wysłany: Wto 1:26, 20 Lut 2007
Temat postu:
Niewielki szczegół, ale chyba warto nań zwrócić uwagę. Witraży nie konstruuje się przy pomocy krat, a przy pomocy specjalnych ram. Natomiast jeśli wiersz opisuje jakieś specjalne witraże antywłamaniowe, to zwracam honor. Nie bardzo też rozumiem do jakiego wyłomu nawiązuje tytuł wiersza.
włóczykij
Wysłany: Pon 17:17, 19 Lut 2007
Temat postu:
kaleki gotyk
piotrb
Wysłany: Pon 15:58, 19 Lut 2007
Temat postu: wyłom
wyłom
opadał zmierzch kościół giął się
to i tak będzie nasz park
powiedziała a chmury
zwarły się gniewnie grzbietami
pod oknem pękały sople zamknął oczy
na powiekach odbiły się kraty witrażu
śnieg szemrał pod nogami
musimy założyć nowe
syknęła a jemu
jakby jabłko stanęło w gardle i widział
jej lodowate święte dłonie
jego ściął mróz
cienie rosły im dalej
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Programy
Regulamin