Autor Wiadomość
piotrb
PostWysłany: Nie 19:22, 11 Mar 2007    Temat postu:

fascynacja słowem raczej:>

a gdyby w ostatnim wersie, zamiast 'za' dać 'na' i amputować 'na palcach'?
(myślałem też nad daniem postaci: "bez oglądania siebie na palcach znika", ale to już też balans na granicy)
emsi krem
PostWysłany: Sob 0:05, 10 Mar 2007    Temat postu:

mięcia zdublowanego nie zauważyłam, chociaż tekst czytałam wielokrotnie: to dopiero jest przykład fascynacji autora dziełem! Wesoly
Zaraz spróbuję czymś zastąpić.
Powieka jarzeniówki balansje na granicy przydatności do spożycia, ale jeszcze nie pleśnieje, więc na razie zostawiam. Ostatniego, po dłuższym wahaniu, na razie też zostawiam, ale wiersz musi się uleżeć, więc może też wyleci.

Dziękuję Wesoly to praca na gorącym jeszcze tekście.
piotrb
PostWysłany: Czw 12:01, 08 Mar 2007    Temat postu:

mnąc - mną (czy nie zbyt blisko?)
zastanawiam się także nad powieką jarzeniówki

ponadto dla końcówki lepiej będzie, jak wywalisz 'ostatni'


na razie takie szczegóły, muszę się bardziej wczytać.
emsi krem
PostWysłany: Wto 21:07, 06 Mar 2007    Temat postu: oddech

oddech

oszołomiona unosisz głowę a tam wszystko jak tu
dzieje się białe-białe. prostokątne trawniki
ponacinane ostrym cieniem płotu. śnieg przyciśnięty butem

do czarnego płaszcza przechodniej kobiety jak podłużna pieczęć
to straszne
mówi kobieta mnąc wczorajszą gazetę. straszne znika
w zielonym okrągłym koszu i pozostanie nierozstrzygnięte
jak biel w pokoju pod nerwową powieką

jarzeniówki. soczyste łodygi pną się i mną na kołdrze
między twoimi udami przerwane nagle ciemną plamą
wprowadzenia do teorii wiersza kulawika. słyszysz

nieprawdopodobne historie z sąsiedniej sali. ja też
udaję że je słyszę. i raptem twój ostatni oddech
bez oglądania się za siebie na palcach znika

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group